czwartek, 25 września 2014

Fineasz i Ferb-New world-chapter 14

-Wika?-zapytał jeszcze bardziej zdumiony chłopak.-Wiktoria!-krzyknąl juz zachwycony i porwał dziewczynę w ramiona. Ona również się do niego przytuliła śmiejąc się głośno.-Wieki minęły,, odkąd się ostatni widzieliśmy.-szczerzył do niej zęby.
-Da. Ile to już, dwa lata?-zapytała.-W każdym razie co ty tu robisz Ariel? W Sieci?-dopytywała się, a mnie traktowali jak powietrze. Odchrząknęłam. Natychmiast obrócili się w moją stronę.
-A no tak.-popatrzył na mnie unosząc jedna brew, odwzajemniłam się równie lekceważącym spojrzeniem.-Alice, to jest Wiktoria Komova.-w mojej głowie zapaliła się czerwona lampka;  to ta zaginiona. Coś w jej spojrzeniu mnie martwiło, gdzieś już to widziałam, taka drwina.
-Miło poznać.-wyciągnęła w moją stronę dłoń, ale po oczach zobaczyłam, że wcale nie jest jej miło. Uścisnęła moją dłoń mocniej, niż się spodziewałam, o wiele mocniej. Przez chwilę stałyśmy mierząc się wzrokiem.
-Co ty tu robisz?-przerwał nasz niemy pojedynek.
-Zaczęło się.-odpowiedziała krótko.-Rozpoczęły się przygotowania, już nic nas nie powstrzyma.-Ariel natychmiast spoważniał.-Jesteś nam potrzebny Ariel.-kontynuowała.-Odgórni cię potrzebują.-chłopak cały czas milczał, uważnie wpatrując się w Wiktorię.
-Gdzie jest reszta?- zapytał.
-W bezpiecznym miejscu.- odpowiedziała,i  na chwilę zawiesiła wzrok na mnie.-A ona?-pistoletem wskazała na mnie.
-Nieprzewidziane okoliczności.-,, o co tu w ogóle chodzi?"pomyslalam.
-Musimy natychmiast iść do bezpiecznego miejsca.- oznajmiła Komova i ruszyła tunelem, a Ariel za nią.
-Ej, chwila! A mnie o zdanie nie zapytacie?- zawołałam za nimi. Napotkałam drwiące spojrzenie Wiktorii.
-Jeszcze do ciebie nie dotarło skarbie? Idziesz z nami czy tego chcesz czy nie. Nie zauważyłaś, że nie masz broni?-zapytała z drwiącym uśmieszkiem. Na te słowa zaczęłam przeszukiwać kieszenie. Pusto, nagle mnie oświeciło; to Ariel musiał zabrać miotacze kiedy spałam, coś się we mnie zagotowało, jak mogłam się dać tak podejść temu...temu... zmieliłam w ustach niezbyt piękny epitet określający Ariela. Szybko rozejrzałam się wokół, szansa na ucieczkę jest równa zeru, nawet gdyby mi się udało, to te ruskie babsko szybko by mnie wytropiło, a z chorym ramieniem nawet nie chcę myśleć jakby wyglądała moja obrona. Czyżby wszystko zostało uknute? Zaginieni byli tylko haczykiem? W takim razie gdzie pozostała trójka? Czy Silentio też brał w tym udział? I gdzie są Fineasz, Izabela i cała reszta? Są cali? Tyle pytań i żadnej odpowiedzi.
-No jazda, bo zapuszczę korzenie.- przerwała moje rozmyślania i nawet nie myśl o ucieczce- po tych słowach założyła mi kajdany.
-Nie przesadzasz? -zapytał Ariel patrząc z powątpiewanie to na żelastwo to na Komovą, ale unikał mojego wzroku.
-Przezorny zawsze ubezbieczony, a ty...- wymierzyła we mnie zabezpieczonym pistoletem. -Nie próbuj żadnych sztuczek, ten model bardzo szybko się odbezpiecza.- Popchnęła mnie w stronę ciemnego tunelu, lecz przez kajdanki nie mogłam złapać równowagi, i runęłam na ziemię wzbijając tuman szarego pyłu, a przez ramie przeszła kolejna fala bólu, aż mnie skręcało, nie mogłam się powstrzymać jęku.-No jazda, wstawaj.-kopnęła mnie w żebra ciężkim buciorem, kolejna fala bólu.
-Wiktoria przestań!-krzyknąl Ariel, odepchną Rosjankę w bok i przyklęknąl przy mnie próbując pomóc, ale wolną nogą kopnęłam go w brzuch z taką siłą, że poleciał na najbliższą ścianę, wstałam opierając się o ścianę i kuśtykając ruszyłam w ciemność.

******************************
...

A tu moj szkic Buforda wykonany na deviantarcie:

21 komentarzy:

  1. Uuuaaa xD Wiki nie lubię, i raczej jej nie polubię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No taka wredna Rosjanka, nie? :D

      Usuń
    2. Ogólnie nie lubię ruskich xD Wkurza mnie ich język i akcent ale są hardkorami ;p

      Usuń
    3. Ja w sumie tez. ;)
      A czego sa hardkorami?

      Usuń
    4. Nie lubie ruskich, ale jezyk maja nawet spoko :)

      Usuń
  2. A co myslicie o Bufordzie? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe nie przypomina Buforda xD

      Usuń
    2. @up i za to ogrmony plus :) Bardzo mi pasuje ta wersja! :) Takie male zastrzeżenie :) Mialy być normalne spluwki, a ty napisalas: ,,Miotacze" :/

      Usuń
    3. I dlaczego zawsze pisałaś "rozdział" a tu "chapter" ? xD

      Usuń
    4. Przepraszam za blad, zapomialam sie. ;)
      A napisalam ,,chapter", bo znudzilo mi sie pisanie ,,rozdzialu". xd

      Usuń
    5. A obrazek nie przypomina Buforda bo sami prosiliscie zeby byl troche inny, pamietacie? xd

      Usuń
  3. Dlaczego są hardkorami? Zawsze robią te najgroźniejsze rzeczy ;p Na YT jest mnóstwo dowodów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko czesc społeczeństwa :) Hardcorami sa, bo aktualnie odzyskują swoje ziemie, a nie dlatego ze 0,01% społeczeństwa jest gotowa wsadzić leb do przerębli :)

      Usuń
    2. Wszczynaja wojny o ziemie, wiec reszta jest tak samo glupia jak ta 0,01% spoleczenstwa. -.-'

      Usuń
    3. Nie wchodz na takie tematy :) Mamy inne poglądy na ten temat :) Swoja droga wszczynają, he? Ze niby Rosja jest winna? Wszytsko zaczelo się od Majdanu Ukrainskiej hołoty...

      Usuń
    4. Oj obydwie strony sa winne. ;)
      No a wracajac, wraz z rozdzialem 15 wstawie zdj Baljeeta. xd

      Usuń
    5. Ok. A narysujesz Ariela? :D

      Usuń
    6. No raczej. ;) Bedzie sie pojawial dosc czesto, wiec trzeba. xd

      Usuń
    7. Wike machnij :D Ciekawi mnie twoje wersja :D

      Usuń
    8. Wike??? No ok, chociaz to postac epizodyczna moge ja narysowac. ;)

      Usuń

INFORMACJA NA TEMAT KOMENTARZY
Pole komentarzy wyświetla się jedynie w celach archiwalnych. Uczestnicy bloga nadal mają to okienko aktywne, ale wpisy i tak są kierowane do moderacji, którą nikt się nie zajmuje. Jest to jedyne sensowne ustawienie, pozwalające zachować dotychczasowe komentarze. Zgodnie z powyższym proszę NIE próbować dodawać nowych.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.