Te dwa plakaty będą promować odcinek "Noc żywych farmaceutów", który będzie jeszcze jednym epizodem z okazji Halloween. Przyznam szczerze, że osobiście jestem przeciwnikiem tego "święta", aczkolwiek odcinek przyciągnie moją uwagę pod innym względem, którym są oczywiście tzw. "momenty Finbelli".
Jak widać, zmianie uległ też nieco tytuł, gdyż na pierwszym plakacie widzimy, że wyraz "farmaceuta" został zastosowany w liczbie mnogiej, co jest bardziej logiczne w odniesieniu do fabuły. A ta prezentuje się następująco: Dundersztyc rzuca (lub na niego zostanie rzucona) klątwa, która sprawi, że każdy, kogo on dotknie, zamieni się w jego wiernego klona.
Ciekawostką jest fakt, że w angielskim dubbingu weźmie udział także znany reżyser horrorów - George Romero, choć nie wiadomo, komu użyczy głosu. Znalazłem też informację, że w tym odcinku będą mrożące krew w żyłach straszne momenty.
Na koniec jeszcze parę słów o "Act your age"... i to dość smutnych słów... na SpreeCaście, który odbył się wczoraj, twórcy serialu oznajmili, że odcinek zadebiutuje raczej w Walentynki przyszłego roku... A więc potwierdzają się najgorsze przypuszczenia. Jakby tego było mało, ukraiński kanał PlusPlus, który nie tak dawno obiecał puścić odcinek we wrześniu 2014, teraz nie jest już tak pewien, czy będzie to miało miejsce...
Powodem tego może być jednak nie fakt wycofania się Ukraińców z obietnicy. Być może po prostu kanał nie otrzymał odcinka ze studia nagraniowego, podobnie jak rosyjskojęzycznych wersji "Fineasz i Ferb ratują lato" i "FiF: Gwiezdne Wojny", które także nie miały jeszcze swoich premier na Wschodzie. Całkiem możliwe, że jeśli odcinki dotrą już do PlusPlusa, wówczas stacja wywiąże się z danego słowa, na co wszyscy zapewne liczymy...
Samego SpreeCastu nie śledziłem, ale z tego, co mi powiedziano, w większości mówiło się na nim o crossoverze FiF z GW, który, jak już pisałem, nie miał jeszcze swojej oficjalnej premiery. 26. lipca będzie miał miejsce Comiccon, na którym także będą padały pytania odnośnie serialu. Miejmy nadzieję, że już trochę mniej będzie się mówić tam o "Gwiezdnych Wojnach", choć należy dodać, że odcinek zadebiutuje PO Comicconie (CC będzie rano, a premiera GW - wieczorem).
Dziś planuję jeszcze napisać felieton, który będzie dotyczył relacji Fineasza z Izabelą i tego, jak twórcy FiF poniekąd "zepsuli" wątek Finbelli... Jeśli jesteście ciekawi, jaki jest mój (i nie tylko) punkt widzenia na sytuację tej pary w FiF, nie pozostanie Wam nic innego, jak śledzić bloga! Pozdrawiam,
Piotr.
Można wiedzieć czemu jesteś przeciwny święta jakim jest Halloween ?
OdpowiedzUsuńHehe, to pogańskie święto xD
UsuńBo jestem wierzący. Marek, mam nadzieję, że Twoje "hehe" nie miało być ironiczne :D.
UsuńTeż jestem wierzący ale nie uważam, że przebieranie się dzieci za potwory jest aktem antyreligijnym. Tym bardziej na Zachodzie, gdzie kultywuje się to setki lat. Ale w Polsce rzeczywiście trochę inne mamy obrzędy i świętowanie Halloween nie należy do nich.
UsuńTo pisałem ja, Marekos.
UsuńWiesz, samo przebieranie się za potwory na pewno nie. Ale czytałem, że Halloween ma korzenie satanistyczne.
UsuńTo złożona sprawa - Halloween ma raczej korzenie pogańskie (bodajże celtyckie), ale zarazem w tych kultach pogańskich była też rozwinięta demonologia, stąd np. w dniu tego święta odbywają się rytuały satanistyczne. Niemniej jednak Halloween na takim poziomie, na jakim obchodzą go rodziny w USA czy Anglii można porównać do topienia marzanny czy śmigusa-dyngusa ;)
UsuńDobre korzenie satanistyczne a to ci się kawał udał :)
UsuńA mi do głowy padła myśl. Najpierw napiszę wstęp a potem swoją myśl hehe ;)
OdpowiedzUsuń"Być może" Act Your Age był emitowany już w Nowej Zelandii no i może gdzieś tam jeszcze. Jakiś wyciek nastąpił i o wiele szybciej wyemitowali go? Oczywiście to tylko plotki i nie wiadomo czy to w ogóle miało miejsce.
No dobra, ale tak przypuśćmy, że Act Your Age rzeczywiście został gdzieś tam wyemitowany. No a z kolei teraz twórcy ogłosili, iż oficjalnie premiera raczej nastąpi w Walentynki.
I tutaj moja myśl:
Do Walentynek jeszcze sporo zostało. No i nie wiadomo, czy twórcy do tego czasu jeszcze czegoś nie zmienią w odcinku Act Your Age.
Zatem jeżeli odcinek miał już gdzieś "nieoficjalną premierę", to istnieje możliwość, że nastąpią jakieś zmiany i w Walentynki na oficjalnej premierze, zobaczymy odrobinkę inny odcinek Act Your Age, niż ten co niby został gdzieś tam wyemitowany.
Co o tym sądzicie ludziska? ;)
Lepiej, żeby został taki sam, bo może być gorzej. :P
UsuńJa uważam, że zmian w odcinku już nie będzie. Z tego, co piszą, to jak na razie był emitowany tylko w NZ. Oczywiście, jest ryzyko, że fabuła, jaką znamy, jest nieprawdziwa, ale takową podają różne źródła, z Witem Apostolakisem włącznie. Poza tym, o ile pamiętam to kilku ludzi z NZ podawało fabułę, nie tylko jedna osoba.
OdpowiedzUsuńA powodem długiego oczekiwania na odcinek jest zapewne nic innego, jak chęć "zrobienia niespodzianki" fanom na Walentynki. Fakt, akurat tego dnia odcinek będzie miał większego kopa, ale o cierpieniach fanów to już nie pomyslą... Po co tak się skrywać...
A padły już jakieś pytania na temat 5 sezonu? Czy może zostaną zadane 26 lipca?
OdpowiedzUsuńNic nie było mówione nt. 5. sezonu.
OdpowiedzUsuń