wtorek, 18 sierpnia 2015

"Staty na setkę", czyli 100 tysięcy odsłon bloga!


Być może niektórzy z Was już to zauważyli, podczas gdy inni pewnie nawet nie zwrócili uwagi na licznik odwiedzin po prawej stronie bloga. Tak, tak! Osiągnęliśmy 100 tysięcy odsłon! Dlatego też pragnę podziękować Wam, Fanom, bez których taki sukces nie byłby możliwy! Dzięki, że nas odwiedzacie!

Jednak tematem tego specjalnego posta będzie coś innego. Postanowiłem przygotować dla Was kilka ciekawostek dotyczących funkcjonowania naszego serwisu. Doszedłem do wniosku, że zainteresuje Was, jeśli uchylę rąbka tajemnicy, jak działa nasz blog "od kuchni". Artykuł ten dzieli się na dwie części. W pierwszej z nich pokażę, jakie statystyki osiągnęła strona od samego początku jej istnienia (czyli od 29. grudnia 2012. roku, gdy Marek napisał pierwszy post) do dnia dzisiejszego. Druga część to opisanie procesu zdobywania przeze mnie informacji i zamieszczania ich na blogu. Zaczynamy!

1. Statystyki bloga

W panelu Bloggera znajduje się wiele ciekawych statystyk, z których można odczytać niemalże wszystko na temat stu tysięcy odwiedzin, do jakich doszło na naszej stronie. Dane te są podzielone według najróżniejszych kategorii. Przyjrzyjmy się im zatem.


W dziale "Przegląd" (obrazek powyżej - by powiększyć, wystarczy klinąć) widzimy, ile łącznie odwiedzin miał blog - zarówno w całej historii istnienia, jak i w ostatnich okresach. Można również dostrzec, że swój największy rozkwit nasza strona przeżywała w okresie wakacyjnym roku 2014. W zasadzie, obecnie również nie jest źle :).


Powyżej znajduje się statystyka wyświetleń poszczególnych postów w całym okresie istnienia bloga. Jest mi niezmiernie miło z tego powodu, iż wszystkie 10 najpopularniejszych newsów jest mojego autorstwa. Nie zamierzam oczywiście umniejszać w ten sposób sukcesu Marka, który przecież założył bloga :). Jak widzimy, na czele newsów znajduje się felieton, zawierający moje przemyślenia nt. Finbelli.


Lista wyświetleń według kraju - jedna z najciekawszych statystyk! Bo o ile ponad 88 tysięcy wejść z Polski nie jest niczym dziwnym, o tyle odwiedziny z takich krajów jak USA, Indie, czy Kenia (!!!) są zastanawiające. Możliwe, że to po prostu polscy internauci posługujący się zagranicznymi adresami IP, lub też jakieś inne zjawisko, o którym nie mam pojęcia, jednak nie sądzę, żeby wszystkie odsłony zza granicy były tak zwanymi "fejkami", tak więc FiF Blogspot ma swoich zwolenników również poza Polską :). Monty Pozdrawia z Kenii

Przejdźmy dalej:


Kolejna statystyka pokazuje, z jakich witryn internauci byli odsyłani na naszego bloga. Nie dziwi fakt, że w tej kategorii przoduje najpopularniejsza wyszukiwarka, czyli Google, z której odesłania mają znaczną przewagę nad innymi stronami. Swoją rolę odegrały również obydwa aski, jakimi posługiwał się serwis, a także reklama na FiF Wiki.


Adres naszego bloga jest dość długi i pewnie dla niektórych trudny do zapamiętania (sam swego czasu miałem problem z bezbłędnym wpisaniem: "fineasziferb-blog.blogspot.com"). Z tego powodu wielu internautów woli po prostu wpisać kluczowe słowa w przeglądarce. Warto zauważyć, że nawet takie hasła jak "Finbella" czy "dzień dziobaka" kierują odwiedzających do nas :). Dalej zwróćmy uwagę na przeglądarki, z jakich nas odwiedzano:

 

Ponad połowa wejść na naszego bloga miała miejsce z przeglądarki Chrome. Przyznam, że ja nie podbiłem tej statystyki, gdyż najczęściej odwiedzałem nasz serwis z Firefox'a czy IE. Swoją drogą, ten ostatni nie cieszy się zbytnią popularnością... Ale to już nie nasz problem. Przed nami ostatnia statystyka:


Kolejny wykres pokazuje, z jakiego systemu operacyjnego korzystają ci, którzy wchodzą na naszą stronę. Miażdżąca przewaga Windowsa mówi sama za siebie. Co do mnie, to swego czasu podbijałem statystykę Linuxa, jednak jakiś czas temu przerzuciłem się na najpopularniejszy system :).

To tyle, jeśli chodzi o statystyki. Mam nadzieję, że choć trochę Was one zaciekawiły. Teraz pora na drugą część artykułu.

2. Pozyskiwanie informacji

Możliwe, że przez ten cały czas niektórzy zadawali sobie pytanie: "Skąd on bierze te informacje?". Nie ukrywałem nigdy, że źródłem do newsów była rosyjska scena fanowska FiF. Jednak dopiero dziś postanowiłem napisać coś więcej na ten temat. Wszystko najczęściej zaczynało się od TEJ grupy na stronie vk.com (czyli na rosyjskim odpowiedniku Facebooka). Administrator grupy jest jednym z najlepiej poinformowanych fanów serialu, a także moim dobrym znajomym. Jego aktywność w Internecie, a także poświęcenie, z jakim zdobywa nowe materiały, jest bezcenna dla innych miłośników "Fineasza i Ferba".


Na głównej stronie grupy, na samej górze, znajduje się przyklejony news, czyli aktualnie najważniejsza dla fanów wiadomość. Z racji, iż wszystko, co najważniejsze, już za nami, w danym momencie przyklejono informację nt. konkursu fanfików. Po prawej stronie niezmienny od czasu premiery AYA avatar z Finbellą i Ferbnessą.

Zwykle już na starcie, dzięki wspomnianym przyklejonym newsom, dowiadywałem się tego, co najważniejsze. Nie oznacza to jednak, że niżej, na ścianie, nie można znaleźć czegoś interesującego. Dla przykładu:


No proszę! Okazuje się, że w dniu wczorajszym, a więc 17-go sierpnia, serial "Fineasz i Ferb" obchodził swoje ósme urodziny! Tak, dokładnie 8 lat temu na kanale Disney Channel miała miejsce premiera pierwszego odcinka serialu, czyli "Kolejki"! Z powyższego wycinka można wyczytać również, iż przez cały okres trwania serialu nasi bohaterowie przeżyli wiele szalonych przygód, takich jak m.in. podróż do 2. wymiaru, próba ocalenia lata, pomoc Luke'owi Skywalker'owi, walka u boku bohaterów Marvela itp. Nie zabrakło też wzmianki o odcinku, w którym Fineasz i reszta byli o 10 lat starsi ;). Na koniec Alexander składa życzenia naszemu serialowi, do których to życzeń z tego miejsca dołączam się i ja :).


Kolejny przykład ciekawej informacji, tym razem zawierającej screeny z nowego odcinka. Tak, nowe kadry również zawdzięczacie w dużej mierze serwisowi vk.com. W tym pochodzącym z 19. lipca newsie Administrator grupy napisał kilka szczegółów o odcinku "Z akt O.B.F.S.", a mianowicie to, że w odcinku nie pojawiają się Fineasz i Ferb, za to wystąpią robaki z odcinka "Dusiek 101", a także zwierzęcy agenci. Na koniec Alexander przypomina, że odcinek pojawi się w USA jesienią.

Rosyjski fandom, obok DeviantArta, służy mi również jako źródło inspiracji do naszego humorystycznego cyklu o nazwie "Projekty & Fanarty". Od czasu do czasu odwiedzam grupę i przewijam posty w poszukiwaniu ciekawych artów.

To się chyba nada...

Muszę przyznać, że gdyby nie Rosjanie, to i ja nie byłbym tak dobrze poinformowany o nowościach, a co za tym idzie, nie mógłbym dzielić się z Wami newsami ze świata FiF. Nigdy nie zapomnę jednak dnia, w którym cała społeczność fanowska została postawiona na nogi, a to dzięki premierze pewnego długo wyczekiwanego odcinka... Co działo się na VK 12. sierpnia 2014. roku?

Cofamy się więc o rok. Jest popołudnie. Piotr T. wraca do domu, bierze do ręki komórkę i odwiedza swoją ulubioną grupę dotyczącą "Fineasza i Ferba". I co? I od razu Wasz administrator zostaje postawiony do pionu, gdy z przyklejonego newsa dowiaduje się, że odcinek "Act your age" wyszedł w języku rosyjskim! Natychmiast rzucam się do komputera, by obejrzeć to cudo, po czym błyskawicznie zabieram się za rozsyłanie tej informacji wszystkim znajomym (nie od razu wypadało mi napisać newsa na blogu, gdyż otrzymałem pewne ograniczenia od Administratora rosyjskiej grupy). Jednak tajemnica niezbyt długo się utrzymała, toteż w dniu kolejnym na naszej stronie ukazuje się news:


Napisy do odcinka powstały jeszcze tego samego dnia, w którym odcinek się ukazał (zarwałem kilka godzin wieczornych :)). Natomiast po premierze nic nie było już takie samo, jak wcześniej. Również na VK emocjom nie było końca:




I tak dalej, i tak dalej... Uwierzcie mi, że cała ściana była pełna podobnych postów. Ale nie dziwię się, gdyż fani naprawdę wiele wycierpieli w oczekiwaniu na "Czas dojrzeć". Ciekawa była także reakcja jednej z fanek, która swoim rysunkiem z AYA zaszokowała na DeviantArcie samą Ashley Simpson, która, jak pamiętamy, nie chciała dzielić się informacjami o odcinku:

Współczucie rosyjskich fanów: level hard

 Jakiś desperat z Polski dziękuje Bogu, że wybrał filologię rosyjską...

Tak to pokrótce wygląda. Dodam tylko, że Administrator rosyjskiej grupy, podobnie jak ja, zaznaczył, iż w przypadku całkowitego zakończenia serialu, nie zamknie swojej działalności. Tak więc zapewne jeszcze nie raz VK posłuży mi jako inspiracja do kolejnych newsów :). 

Na dziś to tyle :). Czekam na wasze komentarze, gdyż ostatnio nie dajecie znaku życia. Mam nadzieję, że jednak ostatnie przykre wydarzenie, jakie miało u nas miejsce, nie wpłynie na popularność bloga, do której to Wy się przyczyniliście. Jeszcze raz dzięki za to, że jesteście!

Piotr T.

22 komentarze:

  1. Powiem ci sekret. Był kiedyś taki dzień, gdzie wchodziłem cały czas na tą stronę, żeby było dużo wyświetleń. :D Tak, wiem. Nudziło mi się :P

    Pamiętasz jak kiedyś w komentarzu wysłałeś linka do tej strony z zdjęciami do "Ostatniego dnia lata" w lepszej jakości? To ja właśnie wchodziłem na tą stronę cały czas i cię przechytrzyłem, że stamtąd brałeś zdjęcia lub filmy.

    Nie pisałem tutaj komentarzy, bo nie było o czym.

    Jeszcze taka jedna ciekawostka: Pełne imię Ferba to "Ferbs". ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem wchodzenie na bloga wiele razy, ale nie rozumiem, co znaczy, że mnie przechytrzyłeś, że stamtąd brałem zdjęcia lub filmy.

      I skąd wiesz o pełnym imieniu Ferba?

      Usuń
    2. No po prostu wiedziałem, bo też to obserwowałem.

      https://twitter.com/DanPovenmire/status/633114492788838400

      Usuń
    3. "Ferbs" - jak to beznadziejnie brzmi :D.

      Usuń
  2. Ja blog cały czas odwiedzam i nie przestanę :). Troszkę rzadziej niż kiedyś, ale odwiedzam, tylko po prostu mało komentarzy piszę. Może ujmijmy, że jestem jak Ferb, odzywam się tylko w kluczowych momentach, hehe. Nie no, do inteligencji Ferba to mi bardzo daleko.

    OdpowiedzUsuń
  3. I znowu atrament sympatyczny :-)
    "Monty pozdrawia z Kenii" :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. https://twitter.com/mitchelmusso/status/633729867507326976 - nowa era się zaczyna, ruszyły nagrania głosów do "Milo Murphy's Law"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Link mi nie działa. Ale widzę w adresie, że Mitchell Musso bierze w tym udział. Oby w polskiej wersji był Paszkowski :D.

      Co do nowego serialu, to już jakiś czas temu miałem wrzucić szkic głównego bohatera! Oto on:

      http://vignette2.wikia.nocookie.net/phineasandferb/images/2/2c/Mikeymurphy.jpg/revision/latest?cb=20150617015953

      Jak dla mnie całkiem sympatyczna postać, ale trochę przypomina mi Irvinga :D.

      Usuń
  5. Cześć. Obserwuję ten blog od jakiś 2 miesięcy. Zdobywam wiele informacji na temat Fineasza i Ferba dla pewnej startującej strony. Bardzo mnie zdziwiło, że ktoś tak, jak ty zajmuje się tym blogiem. Wkładasz w to dużo wysiłku... Wszyscy inni na Twoim miejscu by już dawno skończyli, a ty nie. Skont ty masz do tego tyle siły? I dzięki za ten link do rosyjskiej strony. Mam jeszcze pytanie. Dotyczy paska reklamy. Dodajesz tam jeszcze linki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Bardzo mnie cieszy, że obserwujesz nasz blog. Chętnie dowiem się więcej na temat Twojego projektu strony. Nie wiem, czemu Cię dziwi to, że ja zajmuję się blogiem :D. Chodzi Ci o mój wiek? Jeśli chcesz spytać, czy ja nie jestem za stary na interesowanie się FiF, to odpowiem: "Tak. Tak, jestem" :). Ale ogólnie interesują mnie różne animacje i kreskówki. Mam duszę marzyciela i nawet sam obmyślam pewne projekty seriali animowanych. I to chyba stąd są te wspomniane przez Ciebie siły - po prostu mimo swojego wieku lubię animowany świat. Co do rosyjskiej strony, to proszę bardzo :). Serial już się kończy, więc postanowiłem zdradzić źródło informacji, z którego biorę newsy. Jeśli chodzi o wymianę linków, to jest to jak najbardziej aktualne. W tej sprawie pisz na mail: piotr91@yandex.ru.

      Pozdrawiam.

      P. S. Mamy już rekordową ilość głosów w sondzie!

      Usuń
    2. Skontaktuje się w wolnej chwili :-)

      Usuń
  6. Hej, a ktoś jeszcze na obrazku głównym do newsa zauważył po prawej stronie klona Baljeeta?

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem tylko tyle - cieszę się, że miałem (i mam) wkład w tego bloga. Pozdrowienia dla wszystkich. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za miłe słowa :). Również pozdrawiam!

      Usuń
  8. Dawno mnie nie było, więc z góry sorki za brak aktywności. Czy to już koniec Fineasza i Ferba? Czy Disney nikomu nie sprzeda praw? Czy jeśli tak, to podacie mi jakieś dobre fanfiki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu masz ich wiele: http://pl.fiffan.wikia.com/wiki/Specjalna:Aktywność_na_wiki

      Usuń
    2. Na razie nie zanosi się na to, żeby ktoś miał wykupić prawa. Więc to raczej koniec serialu (przynajmniej na razie), aczkolwiek to nie koniec naszego bloga :D.

      Usuń
    3. Cynicznie stwierdzę, że blog zdycha wtedy, kiedy brak jest na nim materiałów, a blog o FiF traci content kiedy FiF się kończy :) A Marta żyje? Skończyła swój fanfik?

      Usuń
  9. Masz na myśli ten fanfik "New world", który zamieszczała wieki temu? Nie dokończyła go zamieszczać. Napisałem do niej na Fejsie. W sumie to już długo jej nie ma.

    No niestety na to, że serial się kończy, nie mamy wpływu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale dlaczego? Produkcja im się nie opłacała czy co?

    OdpowiedzUsuń
  11. Serial się skończył, bo pomysły się skończyły/twórcy chcieli spróbować czegoś innego/ekipa się rozpadła czy coś w tym stylu. Niepotrzebne skreślić :D.

    OdpowiedzUsuń

INFORMACJA NA TEMAT KOMENTARZY
Pole komentarzy wyświetla się jedynie w celach archiwalnych. Uczestnicy bloga nadal mają to okienko aktywne, ale wpisy i tak są kierowane do moderacji, którą nikt się nie zajmuje. Jest to jedyne sensowne ustawienie, pozwalające zachować dotychczasowe komentarze. Zgodnie z powyższym proszę NIE próbować dodawać nowych.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.